piątek, 17 lutego 2017

Faworki '' Krok po kroku z Robertem Sową ''


















Niedawno trafiła do mnie książka kucharska '' Krok po kroku z Robertem Sową''.
Bogata jest w przepisy pełne ziół i przypraw. Znajdziecie w niej dania mięsne, sałatki, zupy, ciasta, sosy, grillowane warzywa, pierogi....  . Nie sposób wszystkiego wymienić.
Same nazwy brzmią wspaniale.Podane są w pięknych naczyniach i półmiskach. Przygotowanie, pokazane jest etapami, jak w tytule.
Pierwszym daniem, które wykonałam to faworki. Są delikatne i chrupiące.
Jeżeli chcecie oczarować swoich domowników i gości, polecam tą książkę.
Kosztuje 49.90
Jest w twardej oprawie
Liczy 200 stron
A na okładce jest uśmiechnięty sam autor.



















Składniki na faworki;

500 g. mąki pszennej
50 g. masła
7 żółtek
130 g. kwasnej śmietany
40 ml. spirytusu
5 g. soli
tłuszcz do smażenia, najlepiej smalec wieprzowy

Mąkę przesiewamy przes sito, dodajemy masło i siekamy nożem. Wrzucamy resztę składników i zagniatamy ciasto.
Wyrabiamy długo, aż pojawią się pęcherzyki powietrza.
Owijamy szczelnie w folię i odkładamy w chłodne miejsce na kilka godzin.
Ciasto wałkujemy bardzo cienko 1-2 mm.
Smażymy na gorącym smalcu. Posypujemy cukrem pudrem ze świeżą wanilią

18 komentarzy:

  1. Pyszne faworki, idealne jak u Mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No niestety takie łakocie nie dla mnie, chociaż faworki w przeciwieństwie do poączkow zawsze lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjnie wyglądają :-) Ale mam ochotę na takiego faworka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosiu podrzuć kilka :) tak pysznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tę ksiązkę, ciekawe przepisy w niej mozna znalesc

    OdpowiedzUsuń
  6. o mniam, faworki na tylu żółtkach na pewno są kruche i pyszne

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudowne! :)
    https://jaglusia.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Faworków nie jadłam już chyba wieki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faworki prezentują się bardzo smakowicie :) Bardzo je lubię, ale rzadko sobie na nie pozwalam ;) Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Sezon trwa :) dobrze, że jako przeciwwagę mam w domu wodę :) zakupiłam ostatnio filtr redox fitaqua - woda z niego wzmacnia odporność organizmu, dba o zdrowie już na poziomie komórkowym.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszne, ja faworki po prostu uwielbiam, za tydzień będziemy smażyć:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno ich nie robiłam i sama nie wiem dlaczego. Fajnie, że mi o przepisie przypomniałaś Wyglądają cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Prezentują się bardzo smakowicie :) Muszę wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepyszne wyglądają te faworki na tym zdjęciu :) W sam raz na tłusty czwartek ;)
    Do ciasta na faworki również pasuje jogurt naturalny :)

    Pozdrawiam,
    Patryk

    OdpowiedzUsuń