sobota, 13 stycznia 2018

Desery z kremem malinowym i tapioką


Przedstawiam  przepis z zastosowaniem termo stabilnego nadzienia malinowego firmy Lauretta. . Konsystencja jest bardzo plastyczna i łatwo się dekoruje. Znajdują się w  nim pestki malin. 
Smak jest lekko kwaskowaty i odpowiednio słodki. Nie za słodki. Kolor bardzo intensywnie malinowy. Nadzienie bardzo przypadło mi do gustu i na pewno zagości w mojej kuchni na dłużej.
 Na spodzie znajduje się galaretka z kawy espresso, następnie kolorowa tapioka. Wszystkie desery udekorowałam kandyzowanymi łodygami aloesu Skworcu.


 DESER Z KREMEM MALINOWYM







spód;

300 ml kawy espresso
2 łyżki żelatyny
kopiata łyżka cukru

tapioka;

1/2 szklanki suchej tapioki
2 szklanki wody
2 łyżeczki cukru

krem malinowy
kandyzowane liście aloesu

Do zaparzonej gorącej kawy wsypać żelatynę i dobrze wymieszać. Następnie dodać cukier. Wlać na dno pucharków.

Dwie szklanki wody zagotować. Do gotującej się wody powoli wsypywać tapiokę. Zmniejszyć grzanie palnika. Mieszając, gotować do momentu, aż kuleczki zrobią się przeźroczyste.
Po tym czasie dopiero wsypać cukier. Po ugotowaniu dolać zimną wodę i odcedzić na sitku.
Tapiokę wyłożyć na stężałą galaretkę z espresso.
Udekorować nadzieniem owocowym i aloesem.

Smacznego.




16 komentarzy:

  1. Gosik!
    Wielkie dzięki. Coś dla mnie. W tym przepisie nie ma śmietany, jogurtu, mleka!
    Kandyzowany aloes? Nigdy nie jadłam.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! I love raspberries!!
    Such gorgeous desert!
    I'm following you,hope you will visit me again!
    I love food bloggers!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny deser. Maliny uwielbiam, więc na pewno by mi smakował, Jeszcze nigdy nie używałam tapioki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszny deserek :) Nadzienie malinowe rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  5. malinki idealnie nadają się do takich deserów przez tą swoją kwasowość :) Ciekawe te kremy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pyszny deserek! Ten kawowy spód mnie zachwycił :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jadłam nigdy tapioki więc z chęcią bym jej skosztowała zwłaszcza w takim deserku :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczny deserek Pan zrobiła :) Pysznie prezentuje się :) Pychotka.

    Pozdrawiam,
    Patryk

    OdpowiedzUsuń