wtorek, 30 stycznia 2018

Kluski śląskie z sosem pieczarkowym


Kluski śląskie robię w dużych ilościach. Wkładam je do woreczków i mrożę.

Jeżeli chcesz zrobić dobre i sprężyste kluski, ugotuj ziemniaki w osolonej wodzie, ziemniakow ugotuj ile tylko chcesz.
 Po ugotowaniu, ostudź.
 Zimne przeciśnij przez praskę.
Wsyp do garnka, wyrównaj wierzch. Orientacyjnie podziel z wierzchu nożem, robiąc rowki na cztery części. Jedną część wyjmij.
 W jej miejsce wsyp skrobię ziemniaczaną. Dodaj ziemniaki, które wyjąłeś i całość zagnieć, aby składniki połączyły się ze sobą. Po połączeniu składników,  u formuje kuleczki i zrób w środku dołek. Gotuj w osolonej wodzie. Gdy wypłyną na wierzch,  zmniejsz grzanie i gotuj 2- 3 minuty.


KLUSKI Z SOSEM PIECZARKOWYM




Sos pieczarkowy;

70 dkg. pieczarek
2 duże cebule
sól do smaku
pieprz, papryka czerwona słodka
3 łyżki śmietany 18%
3 łyżki mąki
kilka łyżek oliwy lub masła

Cebulę obieramy i kroimy w kostkę i dusimy na tłuszczu. Wrzucamy obrane i pokrojone pieczarki. Dodajemy przyprawy.Dusimy do miękkości. Na koniec z maki i śmietany robimy sos.
1/2 szklanki wody+śmietana+mąka- mieszamy ze sobą i wlewamy do pieczarek.


Smacznego.

17 komentarzy:

  1. Kocham wszelkiej maści ziemniaczane kluski, a śląskie chyba najbardziej. Z sosem pieczarkowym to moje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedno z moich ulubionych dań. Mojego męża też.

    OdpowiedzUsuń
  3. Robię dokładnie takie same. Uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię kluski śląskie:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. wieki temu je jadłam...całkiem zapomniane u mnie a szkoda bo przecież takie pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój Eryk uwielbia kluski śląskie, zawsze przez praskę przeciskam dosyć ciepłe ziemniaki. Dodaję jajko i łyżeczkę masła.
    Robiłam w sobotę na kolację urodzinową, oczywiście z modra kapustą i roladą.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne danie :-) uwielbiam takie kluchy :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śląskie! Miłość maaa :D
    haha, tak dawno ich nie jadłam, a tak bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Małgosiu, kluseczki robię tak samo i oczywiście bardzo je lubię :) Dzięki za przypomnienie, bo dawno u mnie ich nie było.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie tak dawno pierwszy raz jadłyśmy kluski śląskie i bardzo nam zasmakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nasze kochane kluseczki!
    pamiętam jak moja najstarsza córa nie mogąc się doczekać nauczyła się sama je robić a miała 11 lat ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem miłośnikiem klusek śląskich, ale także kopytek. Bardzo lubię też kluski niemieckie, które nazywają się po niemiecku Schupfnudeln. Te kluseczki się podsmaża np. na maśle klarowanym. Pychotka.

    Pozdrawiam,
    Patryk

    OdpowiedzUsuń