DOMOWA CZEKOLADA
Z BAKALIAMI
Przepis pochodzi z zeszytu mojej mamy. Nasze mamy i babcie wiedziały, jak umilić dzieciństwo nam i wcześniejszym pokoleniom. Obecnie sklepy są zaopatrzone w różne marki czekolad, jest wiele smaków i różnorodna gama nadzień. Mam jednak wrażenie, że są one przesłodzone, nawet gorzkie czekolady nie są na prawdę gorzkie. Zrobienie tej domowej czekolady jest dziecinnie łatwe, możesz nadziać ją bakaliami jakimi lubisz. Ja dodałam czarne morele, miechunkę i odrobinkę orzechów włoskich.
Składniki;
500 g. mleka w proszku
5 łyżek kakao
1/2 kostki masła (100 g.)
1 szklanka cukru
3/4 szklanki wody
1 kieliszek użyłam Martini
kilka kropel zapachu pomarańczowego
kilka ciemnych moreli. owoce miechunki, orzechy włoskie
Kakao wymieszaj z mlekiem. W garnku rozpuść masło z cukrem i wodą, następnie przestudź. Bakalie wypłucz we wrzątku, odsącz i drobno pokrój. Do zimnego płynu wsyp mleko z kakao, wymieszaj, wlej alkohol i aromat. Gdy wszystko ładnie się połączy, dołóż bakalie. Masę wyłóż najlepiej na silikonową foremkę i umieść w chłodnym miejscu.
Przepis co nieco zmieniłam, użyłam mniej cukru.
Oryginalny przepis mojej mamy. |
W takiej foremce zrobiłam pyszną czekoladę :) |
W dzieciństwie mama robiła mi taką czekoladę.
OdpowiedzUsuńTaka domowa czekolada, jeszcze z przepisu mamy musi smakować rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńDoskonała, u nas dodaje się orzeszki i migdały :)
OdpowiedzUsuńDawno, dawno temu, kiedy słodycze były na kartki, moja mama robiła mi czekoladę według podobnego przepisu. Po latach znalazłem ten przepis, napisany długopisem na kartce w kratkę - już nieco wyblakły. I zrobiłem ją swoim dzieciom. I choć one miały już słodyczy w bród, zawsze najbardziej lubiły tę właśnie.
OdpowiedzUsuńTakiej własnej jaszcz nigdy nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńOj, robiło się kiedyś takie, z ryżem preparowanym w środku lub herbatnikami.
OdpowiedzUsuńNikt nigdy nie robił u mnie takiej czekolady. Ja również nigdy nie próbowałam takiej tworzyć, bo od kuchni, generalnie trzymam się z daleka.
OdpowiedzUsuńJak się domyślam, czekolada wyszła Ci bardzo dobra :)
Poza tym - twoja mama ma ładne pismo. I ta miseczka w kształcie serca jest fajna, chciałabym coś podobnego do zbierania owoców.
Pysznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńAleż ona musi być pyszna. Wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńmoja mama robiła coś podobnego bez bakali, mi bardzo smakowała:)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi apetytu na czekoladę! Wygląda bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuńWspaniali przepis i jeszcze piękniejsza pamiątka w postaci zapisków Mamy! Pyszna, zdrowa i ma bogato czekolada!
OdpowiedzUsuńO jaaa, ale ekstra! Akurat mam mleko w proszku - planowałam zrobić blok czekoladowy, ale chyba bardziej chce czekoladę 😃. Zapisuje przepis - dzięki!
OdpowiedzUsuńP.s te zeszyty to istny skarb❤️❤️😈
Domowa czekolada prezentuje się bardzo smakowicie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Looks good
OdpowiedzUsuńjeju to musi być pyszne;)
OdpowiedzUsuńAle to musi być dobre.
OdpowiedzUsuńTiene que estar muy rico este chocolate, además puedes variar el sabor a tu gusto.
OdpowiedzUsuńBesos.
Sama robiłam taką czekoladę swoim dzieciom w czasach kiedy słodycze były na kartki:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę dobra!
To wspaniałe, że przepis na domową czekoladę pochodzi z zeszytu Twojej mamy, niosąc ze sobą smakowe wspomnienia dzieciństwa. Dodatek bakalii, takich jak czarne morele, miechunka i orzechy włoskie, nadaje temu deserowi wyjątkowy charakter. To także fantastyczny sposób na uniknięcie przesłodzenia, jakie czasami towarzyszy gotowym produktom. Cieszę się, że dzielisz się tym uroczym przepisem :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńCzekolada wygląda bardzo smakowicie :).
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco!
OdpowiedzUsuńPysznie, słodko. :)
OdpowiedzUsuń¡¡Hola Marce!! Soy una auténtica fan del chocolate, y si tiene tropezones especiales mucho mejor, como el que nos traes. Un chocolate ideal para estas navidades. Besitos.
OdpowiedzUsuńDelicious -Christine cmlk79.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOj tak, nasza Mama robiła nam taką czekoladę... Niezapomniany smak dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie. Czekolada wygląda super. Pozdrawiam serdecznie 🎄🎄🎄🎄☃️☃️☃️❄️❄️❄️❄️
OdpowiedzUsuńPrzysmak mojego dzieciństwa
OdpowiedzUsuńPamiętam tę czekoladę z dzieciństwa, dobrze, że o niej mi przypomniałaś muszę znów zrobić. :)
OdpowiedzUsuń