ODCHUDZANIE W NASZEJ STREFIE KLIMATYCZNEJ
Materiały do tego artykułu zebrałam z wielu źródeł, książek, gazet oraz z warsztatów w których uczestniczyłam.
Nie będe pisała o dietach, po których szybko chudniemy i w efekcie których powstaje efekt jojo.
Bardzo nas to frustruje i tworzy błędne koło. Szukamy coraz to nowszych sposobów chudnięcia w postaci diet jednoskładnikowych, głodowych i drakońskich. Nie myślimy o skutkach, jakie wyrządzają naszemu organizmowi. Są one ogromne i moga wywołać choroby.
Stare porzekadło mówi;
''Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi''-coś w tym jest.
Aby schudnąć potrzebna jest właściwa praca organizmu.
Pierwszy krok to wyciszenie. Ponieważ umysł chaotyczny nie poradzi sobie z utrzymaniem dyscypliny.
Mieszkamy w strefie klimatycznej, w którym przewagę stanowią chłodne dni.
Ważne jest, aby na pierwszy posiłek zjadać pokarmy ciepłe i gotowane, takie które ogrzeją nas od środka.
Ostatnio zrobiło się modne, zajadanie na śniadanie surówek i popijanie ich wodą mineralną.
Owszem zdrowo, jednak taki posiłek wychładza nasz organizm i zabiera energię w celu jego ogrzania. W efekcie czego sięgamy po kolejny posiłek, który doda nam energii, nierzadko sa to słodycze i syte potrawy.
Wychłodzony od wewnątrz organizm jest mało wydajny.
Natomiast po zjedzeniu czegoś ciepłego i lekkiego, ogrzejemy się od środka, jesteśmy zadowoleni, żołądek i cały układ trawienny dobrze sobie z nim radzi, jest nam ciepło i mamy dobre samopoczucie.
Ważne co jemy i jak często jemy. Prawidłowe odżywianie to 4-5 posiłków dziennie.
Każdy posiłek powinien składać się z jednej porcji. Porcja to tyle ile zmieści się w naszej garści.
Można zaopatrzyć się w kilka jednakowych miseczek, z których będziemy spożywac posiłki.
Mamy wtedy kontrolę nad ilością przyjmowanego pokarmu.
Najważniejszy jest pierwszy posiłek, owsianki, jaglanki na wiele sposobów. W internecie krąży mnóstwo przepisów. Poniżej zaprezentuję kilka moich pomysłów.
Często słyszy się, że nadwagę mamy w genach. Nie ma nic mylnego niż to stwierdzenie. Dla niektórych wygodne, gdyż nie robimy nic w tym kierunku, aby to zmienić. Przekazujemy to kolejnym pokoleniom. Oni również nie będą przykładały uwagi do tego co jedzą.
Uczestniczyłam w warsztatach kulinarnych i słuchałam wykładu pani Dietetyczki. Pochodziła z rodziny, w której babcia, prababcia i mama były bardzo otyłe. Nasza wykładowczyni przełamała ten stereotyp. Nie dosyć że była szczupła, wyglądała zdrowo i młodo jak na swój wiek.
''Pilnujmy własnego żołądka. Głowa musi być mądrzejsza od niego''
Pijmy herbatki ziołowe. Jedzmy krupniki z kaszy jaglanej z warzywami, tłuczone ziemniaki łączmy z olejem lnianym, róbmy zupę marchewkową i jarzynową.
Podczas odchudzania zrezygnujmy z potraw smażonych. Jedzmy wszystko gotowane 4-5 porcji dziennie. Po takim oczyszczeniu organizmu i rozgrzaniu go, nasze kilogramy zaczną spadać, nasze samopoczucie poprawi się.
Ludowe porzekadło mówi;
''Co nagle to po diable''
Odchudzanie to nie wyścig na czas, ale dobrze przemyślana droga, która doprowadzi do celu.
Jeśli latami pracowaliśmy na nadwagę, trudno będzie w ciągu miesiąca zrzucić zbędne kilogramy.
Nowoczesność często oferuje drogę na skróty. Człowiek decyduje się na szybkie i drastyczne cięcia, nie patrząc na zdrowie. Sięga po cud diety i specyfiki do szybkiego spalania i zmusza niewydolny organizm do wytężonej pracy.
Mam nadzieję, że choć minimalnie przybliżyłam sposób zdrowego odżywiania w naszej strefie klimatycznej. Trzymam kciuki za wszystkich, którzy chcą się, zdrowo odchudzać.