DROŻDŻOWY MAKOWIEC ZAWIJANY
Ciasto drożdżowe;
500 g. mąki
50 g. świeżych drożdży
4 żółtka
200 ml. mleka
50 g. cukru
50 g. masła
Masa makowa;
850 g. gotowej masy makowej
2 łyżki bułki tartej
4 białka
Lukier;
1 łyżka soku z cytryny
prawie cała szklanka cukru pudru
1 łyżeczka wody
Do miski wsypać mąkę, zrobić dołek, wkruszyć do niego drożdże i posypać cukrem. Stopniowo wlewać do dołka ciepłe mleko mieszając je z drożdżami i zagarniając do środka kilka łyżek mąki. Przykryć ściereczką i odstawić na 10 minut do wyrośnięcia
Dodać żółtka oraz roztopione masło i zacząć powoli wyrabiać składniki. Wyrabiać ciasto przez 10 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Uformować kulę, umieścić ją w misce i odstawić w ciepłe miejsce na 50 minut do wyrośnięcia.
Masę makową wymieszać z bułką tartą oraz z posiekanymi orzechami oraz żurawiną - jeśli ich używamy.
Białka ubić na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli, delikatnie wymieszać z masą makową.
Ciasto wyłożyć na stolnicę i chwilę powyrabiać, podzielić na 2 części. Rozwałkować jedną część ciasta na prostokąt o wymiarach ok. 30 x 35 cm, wyłożyć połowę masy makowej zachowując ok. 1,5 cm wolnego brzegu.
Zwinąć roladę wzdłuż dłuższego boku i zlepić brzegi. Lekko dociskać ciasto dłońmi (aby nadzienie równomiernie się rozłożyło i ciasto do niego przywarło).
Położyć na natłuszczonym papierze do pieczenia. Zawinąć struclę w papier zostawiając w środku ok. 2 cm wolnej przestrzeni na wyrośnięcie ciasta. Powtórzyć z drugim kawałkiem ciasta.
Obydwa makowce (wraz z papierem) położyć łączeniem do dołu na dużej blaszce do pieczenia i odstawić na ok. 20 minut do podrośnięcia.
Piec przez 30 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C. Po przestudzeniu polać
lukrem:
gorący sok z cytryny wymieszać ze skórką pomarańczową oraz ze stopniowo dodawanym cukrem pudrem.
Udekorować skórką pomarańczową.


Bardzo przejrzysty przepis, a trik z zostawieniem luzu w papierze do pieczenia jest genialny – na pewno ułatwi mi to pieczenie bez pęknięć. Wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko. Nie jestem w stanie dodać komentarzy na twoim blogu. Pisałam o tym już wcześniej. Coś nie działa.
UsuńRobiłam makowiec na święta ale nie zawijany. Małgosiu, Twój wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo smakowicie wygląda ten makowiec!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makowiec! Mój zawsze wypieka się z pęknięciem i do tego jeszcze olbrzymi, więc już nie piekę, dlatego z przyjemnością podziwiam Twój Małgosiu 🙂
OdpowiedzUsuń