piątek, 4 grudnia 2020

Mój plan na Grudzień

 

Jak zwykle na pierwszym miejscu stawiam zdrowe odżywianie, jednak nie udaje mi się tego dokonać. Codziennie atakują mnie bardzo niezdrowe i puste kalorie w postaci słodyczy. Słodkości na każdym rogu i za każdym zakrętem. Ileż można tego w siebie wrzucić ? wygląda na to że bardzo dużo.

Miesiąc Listopad zleciał bardzo szybko. Niektóre moje postanowienia zrealizowałam. Niestety na mojego bloga miałam bardzo mało czasu, czego bardzo żałuję. Lubię przebywać z Wami, czytać komentarze i odwiedzać was. 

Udało mi się prawie codziennie ćwiczyć, pić dobrą kawę, słuchać ulubionej muzy, oglądać mój ulubiony Vancouver i ''Nowe życie starych domów''. 




Dałam odpocząć mojemu piekarnikowi i Wysłużonemu aparatu Canon. Zrobiłam sobie maseczkę ze śluzu ślimaka, od razu nastrój się poprawił. Oraz długi spacer wzdłuż nasypu kolejowego.

W listopadzie zrobiłam moją ulubioną sałatkę z porem;

SAŁATKA Z POREM




Ciasto z dyni


Papryki  faszerowane
kaszotto

Przyszła kolej na nowy miesiąc Grudzień i nowe postanowienia; 
Co uda mi się z tego dokonać ?, a czego nie.
 Przypuszczam, że wszystko zrealizuję, nie stawiam sobie wysokiej poprzeczki ;


- Pozwalać sobie na coś słodkiego raz w tygodniu

- Obciąć maliny

- Odwiedzać Was codziennie na Insta i Blogach, czerpać od was inspiracje i 
pomysły. Czytać Wasze komentarze i odpowiadać na nie.

- Uczyć się

- Zrobić sobie maseczkę

- W dalszym ciągu oglądać Vancouver i słuchać dobrej muzy

- Codziennie ćwiczyć

- Upiec bardzo dobre ciasto

- Nic nie postanawiać na Nowy Rok, to i tak nie ma sensu

- Zrobić domek z piernika 

- Wykonać piękny świąteczny stroik z żywych gałązek 

- Kupić świecę zapachową, pachnącą lasem







7 komentarzy:

  1. ¡¡Hola!! El ejercicio es muy importante, yo también hago con asiduidad y algo dulce casero, sólo lo dejo para el fin de semana, el resto de días, nada, nada dulce. Esa es una buena manera de controlar el peso ideal. Besitos.

    OdpowiedzUsuń
  2. niech wszystko się spełni!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasto z dyni wygląda rewelacyjnie. Mniam, mniam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie robię postanowienie na przyszły rok, bo życie i tak mocno je weryfikuje. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem to całkiem ambitne plany. Codzienne ćwiczenia, nauka czy wyrzeczenie się słodyczy 6 dni w tygodniu! Podziwiam! Życzę, by udało Ci się zrealizować wszystkie zamierzenia.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gosiu!
    Wielkie dzięki za odwiedziny. Jakiś czas temu utraciłam wszystkie adresy ulubionych blogów. Odzyskiwałam je w miarę otrzymywania od Was komentarzy. Teraz już na bieżąco będę bywać u Ciebie bo uwielbiam Twój blog i Twoje kulinarne pomysły. Koniecznie musze zrobić sałatke z pora bo sporo go jeszcze w moim warzywniku.
    Miłego tygodnia. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń