LAMINGTONY MALINOWE
To tradycyjne australijskie ciastka biszkoptowe oblane lukrem i posypane kokosem.
Przygotuj formę do pieczenia 30/20 cm, wyłóż ją papierem do pieczenia.
Składniki na ciasto;
7 jaj (M)
250 g. mąki
250 g. cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Do miski wbij jajka i wsyp cukier. Miskę ustaw na garnku z gotującą się wodą. Ubijaj, aż masa ociepli się. Zdejmij miskę s garnka i dalej ubijaj, aż masa się ostudzi i będzie gęsta i puszysta. Mąkę przesiej z proszkiem do pieczenia i wsyp w trzech partiach do masy. Mieszaj szpatułką, aż składniki się połączą. Ciasto przełóż do formy do pieczenia, wyrównaj i piecz 25 minut na złoty kolor. Nie wyjmuj od razu po upieczeniu. Pozostaw w piekarniku jeszcze ok. 10 minut. Biszkopt bobrze wystudź. Najlepiej upiec go dzień wcześniej.
Polewa malinowa;
2 szklanki malin (mogą być mrożone)
2 łyżki cukru
2 łyżeczki skrobi kukurydzianej
1 szklanka wrzątku
Do malin wlej wrzątek i wsyp cukier. Zagotuj. Przelej przez sitko. W osobnym garnuszku rozprowadź skrobię kukurydzianą w niewielkiej ilości zimnej wody. Wlej do soku malinowego i chwilę zagotuj, aż lekko zgęstnieje.
Biszkopt pokrój na równe kawałki. Przy pomocy dwóch widelców zanurzaj w polewie malinowej. Następnie obtaczaj w kokosie.
Smacznego.
Wyglądają szałowo!!
OdpowiedzUsuńJa bym zrobiła w wersji czekoladowej ;)) czekolada to sens mojego życia:) ale malinowe pięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis ,wyszło pysznie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie spotkałam się wcześniej z takimi ciastkami, ale prezentują się smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
.
OdpowiedzUsuńTakiego czegoś jeszcze nie jadłam
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji spróbować takich smakołyków, więc chętnie wypróbuję przepis.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBrzmi jak przepis, który może człowieka przenieść prosto do cukierniczego raju! Ten moment zanurzania biszkoptów w malinowej polewie… już czuję ten zapach i smak. Proste składniki, ale efekt pewnie petarda! Dzięki za ten apetyczny wpis – zapisuję do przetestowania (i pewnie zjem połowę „przy okazji” obtaczania w kokosie)
OdpowiedzUsuńAle petarda 😍
OdpowiedzUsuńPyszne malinowe cudeńka 🍰🍰🍰
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie.
OdpowiedzUsuńNo kusząca propozycja, kusząca ...
OdpowiedzUsuńTe różowe lamingtony nawet bardziej mnie kuszą niż czekoladowe ^_^
OdpowiedzUsuńZapachniało latem a wszystko przez malinową polewę i kokos czyli duet idealny!
OdpowiedzUsuńUlubione ciacho mojej małej wnuczki:)
Mi też smakuje:)
Dobrego tygodnia!
Pozdrawiam:)
ależ one urocze
OdpowiedzUsuńJak one uroczo wyglądają. I ta polewa malinowa, toż to gwarancja mega pyszności! Super przepis 🙂
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda i na pewno tak smakuje. Mam wrażenie, że jest to bardzo orzeźwiające ciasto. Pozdrawiam cię wiosennie.:))
OdpowiedzUsuńdo kawki bombowe;D
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie! To chyba bardzo smaczny sposób na klasyczne ciastka biszkoptowe, a połączenie malinowego lukru z kokosem musi być wyjątkowo aromatyczne :)
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie to wygląda. :)
OdpowiedzUsuńPrzepis wydaje się prosty ale za to jak musi to smakować 😍
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie i pewnie pięknie pachną (uwielbiam zapach malin) i trochę przypominają kokosanki? Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają 😋Muszę kiedyś spróbować
OdpowiedzUsuńWyglądają jak kokosnaki mojej mamy, tylko w wersji malinowej :)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie! 😍
OdpowiedzUsuń