Przedstawiłam tutaj dwie wersje ;
Malinowy i z czarnej porzeczki.
4 szklanki wody
4 łyżki mąki ziemniaczanej
10 łyżek porzeczek czarnych u mnie były mrożone lub trzy garści malin
5 kopiatych łyżek cukru.
Z 4 szklanek wody odlewamy jedną szklankę i rozpuszczamy w niej mąkę ziemniaczaną.
Wodę gotujemy, gdy zaczyna lekko wrzeć wsypujemy owoce. Aby nie straciły swoich wartości i witamin, wlewamy rozpuszczona mąkę gdy woda zaczyna bulgotać. Mieszamy i gotujemy jeszcze około dwie minutki.
Owoce są miękkie i nie tracą swojego koloru :)
Smacznego i polecam młodym mamom dla ich pociech :)
Ostatnio robilam podobny deserek, ale mimo to, dziekuje za przepis :-)
OdpowiedzUsuńMniam , jak ja uwielbiam kisiele :)
OdpowiedzUsuńCzęsto takie robię. Warto bo są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny.Marzenko popieram że są pyszne :)
UsuńTaki kisiel najbardziej uwielbiam :-) Domowy zawsze jest najlepszy.
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
OdpowiedzUsuń