ODEJŚCIE Z PRACY
W poście nie poruszam kwestii prawnych takich jak okres wypowiedzenia, komu, ile i czy przysługuje. Nieważne, czy pracujemy na etacie, umowie o pracę, umowie zlecenie, czy innych formach zatrudnienia. Odchodzimy z jednej pracy, zmieniamy na inną. Ilość zmienianych przez nas zatrudnień jest indywidualna. Są osoby, które co kilka lat sobie szukają czegoś nowego. Dobra i efektywna praca zależy od;
1.Atmosfery
2.Ciężkości
3.Formy zatrudnienia
4.Rozwoju
5.Zdobyciu doświadczenia
6. Wypalenia
1. Praca w ciężkiej atmosferze, bez wsparcia członków grupy, kopaniu pod kimś dołka, aż w niego wpadnie, przy tym brak wsparcia przełożonych. Prędzej czy później skutkuje odejściem. Ciężka atmosfera jest podyktowana zazdrością, wynagrodzeniem, ogólnym brakiem szacunku między pracownikami.
2. Nierzadko ciężkość fizyczna lub umysłowa przeważa nasze możliwości.
3. Ważną kwestią są formy zatrudnienia. Pracownik potrzebuje stabilności i jasno określonych praw. Na przykład prawa do urlopu, zwolnienia chorobowego, urlopu macierzyńskiego. Wiadomo, niektóre formy zatrudnienia tego nie respektują.
4. Znam osoby, które oczekują rozwoju w pracy zawodowej. Jego brak, stagnacja, stanie w miejscu od dłuższego czasu, wywołuje zniechęcenie i w efekcie zmianę pracy.
5. Zdobycie doświadczenia, to możliwość zmian na lepsze. CV z opisem umiejętności zdobytych i posiadanych jest zaletą. Nierzadko, zdobycie odpowiedniego doświadczenia to zamierzony cel, w dążeniu do zmian na lepsze.
6. powód to wypalenie zawodowe. Jest to stan wyczerpania fizycznego i psychicznego. Charakteryzuje się brakiem energii, obojętnością wobec pracy i ludzi.
Oprócz tych sześciu punktów są indywidualne powody odejścia, nie związane z poruszanymi przeze mnie przyczynami.
Osoba odchodząca z pracy, nie liczy na fanfary. Współpracownicy są źli, ponieważ będą mieli więcej obowiązków, innym żal, że nie odważyły się na ten sam ruch, nie czują się na siłach, mają jakąś blokadę przed zmianami, wolą siedzieć i dalej narzekać.
Post ten napisałam ponieważ jeden punkt zadecydował o tym, że również zmieniłam pracę. Nie było to tu i teraz. To już chwilę trwa i twierdzę, że każda zmiana jest dobra. I nie jest prawdziwe powiedzenie ''wszędzie dobrze gdzie nas nie ma''. Właśnie że jest dobrze, nie obawiajcie się zmian.