sobota, 9 lipca 2016

Lazania , Lasagne


Bardzo lubimy lazanię. Jednak często miałam problem z makaronem. Czytałam w wielu żródłach jak trzeba z nim postępować.
Niektórzy dają surowy, inni podgotowują jeszcze inni każdy płat z osobna parzą. 
Stosowałam się do wszystkich rad. 
Surowe płaty nie sprawdziły się. Gdy podgotowałam , skleił się i łamał.
Szukałam rozwiązania i znalazłam :) 
Kupiłam płaty makaronowe do lazanii, z którymi nie trzeba nic robić tylko układać stopniowo i zapiekać. 
O ile mniej pracy :)

10 płatów makaronu
1/2 kg mięsa mielonego
sos barbecue
keczap
sos czosnkowy
dwa ząbki czosnku
2 surowe jaja
ser żółty starty lub plasterki
masło i olej

Mięso mieszamy z jajkami , wgniatamy czosnek solimy, pieprzymy
Dno naczynia żaroodpornego smarujemy olejem
Kładziemy płat makaronu
Następnie mięso
na mięso ser
na ser lejemy sosy.
Czynność powtarzamy aż do wyczerpania składników
czyli płatów i miesa.
Na ostatni płat makaronu sypiemy starty ser i kładziemy cienkie plasterki masła


Zapiekałam w 180* około 30 minut.
Nie wyjmowałam z pieca zaraz po wyłączeniu.
Dałam jeszcze lazanii 15 minut

Smacznego i polecam gorąco :)

13 komentarzy:

  1. Nie przepadam, ale zjadłabym wyjatkowo

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za przepis, przypomniałam sobie, że lasagne istnieje. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem jak Garfield, kocham lasagne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lazania z sosem barbecue musi dobrze smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiemy czy kiedyś jadłyśmy ale wiele razy widziałyśmy i wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ piękna i apetyczna. Ślinka cieknie na sam widok więc można sobie wyobrazić jak nieziemsko smakuje.
    Pozdrawiamy serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń