Pasta z ciecierzycą, suszonymi pomidorami i czosnkiem. Lubię ostre smaki, jeśli Wy też takie lubicie to polecam. Według mojej córki czosnek był za bardzo wyczuwalny, więc można ograniczyć jego ilość.
Czasami przychodzi w życiu pewien moment, gdy chcemy w nim coś zmienić. Blogowanie to fajna sprawa, lecz w tematyce kulinarnej wydaje mi się mało rozwojowa. Miło jest się, dzielić z Wami moimi pomysłami na potrawy, jednak postanowiłam coś zmienić w swoim życiu.
Będę z Wami nadal, ponieważ daje mi to ogromną radość. Może już niedługo podzielę się moją kolejną pasją. Bardzo chciała bym wdrożyć ją w życie i proszę, trzymajcie za mnie kciuki.
PASTA Z CIECIERZYCĄ
Puszka ciecierzycy w zalewie
7 suszonych pomidorów w oleju
3 ząbki czosnku
płaska łyżeczka bazylii
1/3 łyżeczki pieprzu
2 łyżki oliwki z pomidorów suszonych
sól do smaku
Ciecierzycę odsączamy z zalewy, pomidory kroimy na mniejsze kawałki, czosnek siekamy.
Wszystko razem z przyprawami miksujemy blenderem ręcznym, do momentu powstania gładkiej pasty.
Smacznego.
Przyznam, że nie jadłam jeszcze takiej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dania własnej roboty, wygląda to super, ale nie jadłam tego jeszcze, natomiast wiele razy słyszałam...
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/anatomia-skandalu-sarah-vaughan.html
Jeju, ale to musi być pyszne. Bardzo lubię ciecierzycę :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią obserwuję :)
Idealny dodatek do kanapek!!!
OdpowiedzUsuńteż lubimy ostre smaki :) tak patrzę po zdjęciach - świetna konsystencja! taka łatwa do smarowania na świeżym pieczywie :) i moje kochane suszone pomidorki :)
OdpowiedzUsuńSmaczne są tego typu pasty i uniwersalne ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pasty :)
OdpowiedzUsuńMniam wyglada smakowicie:)
OdpowiedzUsuńPyszna pasta, z suszonymi pomidorami to jedna z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńCzytając skład - bardzo aromatyczna pasta, a do tego zdrowa.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, co to za nowa pasja? :)
Fantastycznie wygląda pasta z ciecierzycy (Hummus) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Pasta super, uwielbiam taką :) Małgosiu czekam na Twoją nową pasję, pamiętaj, żeby się nią podzielić :)
OdpowiedzUsuń