Szarlotka jest smaczna i gorąco polecam. Na upalne dni, lekko kwaskowate ciasto to strzał w dziesiatkę. Jakis czas mnie nie było z Wami, lecz postaram się, nadrobić zaległości.
Poniżej zamieszczę kilka fotek z mojej wyprawy na łono natury. Jest to dla mnie najlepszy wypoczynek na świecie. Szum rzeki i łanów zbóż do tego usypiające odgłosy przelatujacych owadów, nie zamieniła bym tego na inne wczasy. Przy tak usypiającej ciszy nie sposób zaniechać delektowania się kawą w cieniu drzew.
SZARLOTKA NA MĄCE KUKURYDZIANEJ
Składniki na blachę 25/25
kostka masła
4 jaja
1 szklanka cukru pudru
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki kukurydzianej
3 łyżki skrobi kukurydzianej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 mały cukier waniliowy
dodatkowo;
ok. kilograma jabłek
2 łyżeczki cunamonu
kruszonka;
1 i 1/2 szklanki mąki
1/2 szklanka cukru
150 g. margaryny
Masło zmiksować z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na puch. Następnie dodawać po jednym całym jajku, cały czas miksując. Łyżka po łyżce przesianej mąki z proszkiem i skrobią kukurydzianą.
Ciasto wylać na wyłożona papierem do pieczenia blachę.
Na wierzch poukładać pocięte na plasterki jabłka, posypać je cynamonem.
Składniki na kruszonkę zagnieść, ma byc o konsystencji sypkiej. Wysypać ją na jabłka.
Ciasto włożyć do nagrzanego piekarnika.
Piec w 170* ok. 60 minut.
Szarlotkę uwielbiam pod każdą postacią.
OdpowiedzUsuńSzarlotka zawsze jest pyszna, a z mąką kukurydzianą jest taka żółciutka, ze aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka - chyba każdy ją lubi :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu szarlotka i sernik to moje ulubione ciasta opr€cz innych pycha
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda kochana :-) porywam duży kawałek :-)
OdpowiedzUsuńPyszna szarlotka Małgosiu :) Mniam... :)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda ta szarlotka :) Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię szarlotkę i podoba mi się dodatek mąki kukurydzianej
OdpowiedzUsuńWspaniała szarlotka :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńHaha wracając do tematu odwiedzin rodziców to tym razem tato zerwał nam małą skrzynkę papierówek więc szarlotka też niebawem wjedzie na stół :D
OdpowiedzUsuń