Dzisiaj zaprezentuję własnie smaczny domowy recykling. Kotleciki z ziemniaków ugotowanych.
Około 30 dkg ugotowanych ziemniaków
sól do smaku
pieprz
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
1 ząbek czosnku
1 surowe jajko
kilka łyżek mąki
Można dodać łyżkę mleka, ale niekoniecznie.
olej do smażenia i bułka tarta do obtoczenia.
Ziemniaki przecisnąć przez praskę, dodać jajko, mąkę, przyprawy, zgnieciony czosnek.
Formować placuszki i smażyć na gorącym oleju na złoty kolor z obu stron.
Fajniutkie! Wyglądają apetycznie, a jakie ciekawe wykorzystanie ziemniaków :)
OdpowiedzUsuńu mnie w domu rodzinnym to się robilo te cuda bez przypraw i podawało jako placuszki z kakao :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kotlety. Są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne te kotleciki :) Też jestem fanką "resztkowego jedzenia" :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i na pewno smaczne kotleciki. Jednym zdaniem - dobry obiad :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne kotleciki. :-)
OdpowiedzUsuńSuper :) Robię podobne, tylko w formie krokiecików!
OdpowiedzUsuńKotleciki ziemniaczane to ja lubię:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kotleciki z ugotowanych wcześniej ziemniaków :) Ja też takie przyrządzam w domu :) Ja do masy często dodaję cebulkę drobno pokrojoną :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Panią pozdrawiam,
Patryk
Czasami robię takie kotleciki z ziemniaków, są bardzo smaczne. Podaję je najczęściej z jakimś sosem np. koperkowym lub pieczarkowym. :):)
OdpowiedzUsuńWitaj! Jesteśmy zbiorem blogów kulinarnych, promującym przepisy blogerów. Dołączyło do nas już przeszło 1000 blogerów, a ich przepisy zostały wyświetlone prawie 20 milionów razy! Miło by nam było, jeśli zechciałabyś dodać swojego bloga do naszego Katalogu Smaków. Serdecznie zapraszamy do rejestracji na : www.katalogsmakow.pl (należy kliknąć w "MOJE KONTO" w prawym górnym rogu strony. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńMałgosiu
OdpowiedzUsuńto są te kotleciki, do których mamy ogromny sentyment. Piekła je nam nasza Babcia, potem Mama, potem my swoim dzieciakom. Zawsze smakowały i to bez względu na to czy były podawane z sosem grzybowych , czy tak po prostu bez niczego. Pyszniutkie:)
Pozdrawiamy:)
Bardzo ciekawy pomysł i pewnie smaczny ;) Wart spróbowania :)
OdpowiedzUsuń