W dodatku jest pyszny i nie można mu się oprzeć. Gdy raz go już zrobisz, będzie gościł w Twojej kuchni często. Polecam :)
galaretka espresso;
1 płaska łyżeczka żelatyny w proszku
100 ml. wrzącej wody
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej w granulkach
2 łyżeczki cukru
Do żelatyny wlać 1 łyżkę zimnej wody i odstawić na 5 minut aby napęczniała.
W garnuszku zagotował wodę, kawę i cukier. Wyłączyć i dodać napęczniała żelatynę. Mieszać , aż do całkowitego rozpuszczenia. Można od razu wlać na dno przygotowanych foremek.
2 łyżeczki żelatyny w proszku
125 ml. śmietanki 30%
125 ml. mleka
2 łyżeczki cukru
3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej w granulkach
1 łyżka likieru kawowego
Żelatynę zalać łyżką zimnej wody i odstawić na 5 minut.
Śmietankę zagrzać z mlekiem, cukrem i kawą. Nie można zagotować. Należy wyłączyć, gdy po brzegach garnka pojawią się pęcherzyki.
Do gorącego płynu dajemy napęczniała żelatynę. Mieszamy aż do całkowitego rozpuszczenia. Gdy lekko przestygnie należy uzupełnić przygotowane foremki.
Super przepis ;)
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie, mam wielką ochotę na ten deserek :-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kawą, ale narobiłaś mi wieeelką ochotę na Panna Cottę - taką delikatną, która świetnie ustępuje pod naciskiem łyżeczki :) Mniam!
OdpowiedzUsuńuroczo wygląda :)
OdpowiedzUsuńŁał wygląda jak z najlepszej włoskiej restauracji! Super!
OdpowiedzUsuńMniammm...Zjadłabym!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie ! Pozdrawiam 😊☕
OdpowiedzUsuńPyszny deser Małgosiu. :-) Jako miłośniczka kawy podkradam jeden deserek. :-)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie przepis super. Lubię kawowe słodkości Gosiu.
OdpowiedzUsuńKawę w takiej postaci chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPyszny deser:)
OdpowiedzUsuńTo ja Małgosiu wpraszam się na taki deserek :-)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie spróbować. Kawę najbardziej lubię w słodyczach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę i klasyczna panna cote, wiec musze wypróbować przepis ;)
OdpowiedzUsuńKolejna fajna panna. Mój naj, naj, naj deser :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo smakowicie :) Uwielbiam kawę, więc deser na pewno bardzo by mi smakował.
OdpowiedzUsuńDziękuję za pozostawione komentarze :)
OdpowiedzUsuńPrzeapetyczny deserek! Masz pomysły, Gosiu :)
OdpowiedzUsuńDeserek pięknie wyszedł :) Pychotka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
masz fajne przepisy są proste bez wymyślnych składników smakują już w momencie jak się czyta pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję Ci że pomagasz osobom takim jak ja starszym 72 i chorym kiedyś dobrze gotowałam a teraz jak się ma problemy z jedzeniem to głowa jest pusta i bez pomysłów wykonujesz fajną robotę dla takich jak ja jak Ci pisałam przepisy są lekkie ciekawe przesyłam Ci wiele serde4cznoći i dobrej energii
Usuń