Powidła z płatków dzikiej róży

Kto lubi pączki z prawdziwą różą, naleśniki, rogaliki ? Bo ja bardzo.
Tego roku mój krzak dzikiej róży bardzo obrodził. I co najważniejsze, zdążyłam pozbierać płatki.
Jestem pewna, że czeka mnie niejeden zbiór do jesieni. Więc na bieżąco staram się robić powidła.
Przedstawię moją wersję, bez ucierania w makutrze, mało pracochłonną, którą na prawdę polecam.

POWIDŁA Z PŁATKÓW RÓŻY

Przygotuj blender ręczny, jeśli go nie posiadasz pożycz na dziesięć minut.

Płatki należy poobrywać ze szypułek. Jeżeli krzak rośnie na czystym terenie, nie należy ich płukać.
Nie obcinam również białych końcówek, jest z tym za dużo pracy. Należy też pamiętać, że im więcej płatków, tym lepiej.



Przepis;

Płatki róży
cukier dwa razy tyle wagowo co płatków

Ja miałam 370 g. płatków, użyłam 740 g. cukru.
szklanka wody.

Wodę wlać do garnka i zagrzać, wsypać cukier. Mieszać do rozpuszczenia.
Następnie stopniowo dosypywać płatki, miksując blenderem.

Jeżeli jest wagowo mniej produktu, należy użyć mniejszą ilość wody.

Powidła przekładamy do czystych i suchych słoiczków. Zakręcamy. Przechowujemy w lodówce lub chłodnym miejscu.

Smacznego.