Na farsz;
kilogram obranych jabłek
cynamon , goździki zmielone
Garść bułki tartej
1/2 szklanki cukru
Jabłuszka kroimy w plasterki, mieszamy z bułką, cukrem i przyprawami. Odstawiamy na bok.
Kruszonka;
1/2 kostki margaryny
1/2 szklanki cukru
mąki tyle aby powstała sypka masa. U mnie była to 1 i 1/2 szklanki.
szczypta kurkumy dla koloru ( nie musi być )
Na spód naczynia wyłożyłam jabłka.
Posypałam kruszonką.
Piekłam 30 min. w 170* bez przykrycia.
Ależ nam smaka narobiłaś <3 Boskie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :)
UsuńPychota, narobiłaś mi wielkiego smaka
OdpowiedzUsuńPyszny pomysł na owocowy deser :)
OdpowiedzUsuńPyszny iście jesienny deser :)
OdpowiedzUsuńJesienią zapachniało. Jabłka z cynamonem bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńFajniutki przepis :)
Uwielbiam :-) taki deser jest pyszny :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszystkie takie szybkie desery :)
OdpowiedzUsuńPychotka deserek :)
OdpowiedzUsuńProsto, ale jakże smacznie. Uwielbiam takie desery.
OdpowiedzUsuńdo zapiekanych jabłek, jak i szarlotek mam słabość :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu desery :)
OdpowiedzUsuńKruszonka to po prostu taki mały cud w kuchni! Pychotka ^^
OdpowiedzUsuńO raju, jakie to musi być dobre!!! :D A jaki zapach w domu podczas pieczenia :)
OdpowiedzUsuń