Mój prosty i pyszny sposób na bigos, to gotowanie słodkiej kapusty z mięsem i przyprawami. Gdy składniki zmiękną, wtedy dodaję kapustę kiszoną. Jeśli zmienicie kolejność, Wasze gotowanie może się przedłużyć o wiele godzin. Bigos im jest starszy tym jest lepszy. Musi się ''przegryźć'' :). Pamiętam, jaki moje dzieci miały ubaw z tego słowa.
Teraz podchodzą do niego z powagą, a ja się śmieję.
Jakie to życie bywa przewrotne.
B I G O S
1 i 1/2 kg kapusty słodkiej
1 kg. kapusty kiszonej
1 kg. żeberek
garść suszonych grzybów
sporo liści laurowych i ziela angielskiego
łyżka kolorowego pieprzu w ziarnach
duża marchew
duża cebula
olej do smażenia cebuli
1/2 szklanki sosu pomidorowego lub keczupu
słodka papryka w proszku w/g uznania
Słodką kapustę szatkujemy, zalewamy wodą, dodajemy pokrojone żeberka, przyprawy i dusimy.
Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i smażymy na oleju.
Marchew ścieramy na dużych oczkach i razem z usmażoną cebulą dodajemy do kapusty.
Grzyby moczymy w ciepłej wodzie 1/2 godziny. Wodę wylewamy, używamy samych grzybów.
Gdy wszystko zmięknie dodajemy kiszoną kapustę. Gotujemy na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu.
Pod koniec wlewamy keczup lub sos pomidorowy.
Smacznego.
Przypomniałaś mi, że w spiżarni mam zakamuflowane 2 słoiki z przedświątecznym bigosem. Bardzo lubię kapustę w tej formie. Kiedyś łączyłam kapustę słodką i kiszoną, ostatnio przygotowując bigos używam tylko tej drugiej. Dlaczego przestałam dodawać słodkiej - nie wiem.
OdpowiedzUsuńSamej kiszonej używam do kwaśnicy.
UsuńAż u nas zapachniało:))mam wszystkie składniki i chyba jutro zrobię:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu -:)
UsuńMałgosiu namówiłaś mnie właśnie na zrobienie bigosu pysznie wygląda
OdpowiedzUsuńMam zamrożone trzy pojemniki bigosu. To jest zapas gdy nie będę miała czasu na ugotowanie obiadu.
OdpowiedzUsuńDodaję jeszcze do bigosu śliwki lub powidła z węgierek.
Oboje uwielbiamy kapustę pod każdą postacią.
Pozdrawiam:)
Pycha, nie ma to jak smaczny bigosik :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny i aromatyczny bigosik :) Oj, zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńJa mam w domu jeszcze zamrożony bigos mojej mamy.
OdpowiedzUsuńPyszny bigos :) Grzyby dodają wspaniałego aromatu i smaku, staram się je zawsze dodawać do bigosu.
OdpowiedzUsuńzazwyczaj wykorzystuję pozostałości po gulaszu ale Twój sposób jest świetny:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu co do pytania to odpowiedziałam tutaj;)
http://reanja.blogspot.com/p/blog-page.html
Mniam uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyszedł Pani bigos ♥ Ten bigos wygląda przepysznie ☺
OdpowiedzUsuńŻyczę Pani wszystkiego dobrego w Nowym Roku! ☺
Pozdrawiam serdecznie,
Patryk
przeważnie jem raz do roku, ale uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńU mnie leżą poświąteczne resztki w zamrażarce i czekają na bigos. Ale póki co nie mam weny :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu bigos to już specjalność moich rodziców, zawsze smaczny. Twój Małgosiu wygląda bardzo apetycznie, moja mama napewno wypróbuje ten przepis! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńLubie bigos, ale najbardziej to chyba z niego zrobione łazanki :D
OdpowiedzUsuńNie dawno zjadłyśmy ostatnią porcję bigosu, która zalegała w zamrażarce :P Bardzo go lubimy :)
OdpowiedzUsuńSmaczny obiadek :)
OdpowiedzUsuńTo nowy dla mnie sposób gotowania bigosu. Zapiszę go sobie na moim blogu,gdzie podam tylko link do Pani przepisu.
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję ugotować.
Życzę dalszych smacznych przepisów.
Pozdrawiam.