W tym roku czereśnie bardzo obrodziły. Oprócz kompotów, zrobiłam również dżemy.
Zaraz na drugi dzień po ich wykonaniu, jeden słoik został zjedzony. Przypuszczam, że nie dotrwają do zimy. Są smaczne, delikatne i odpowiednio słodkie.
DŻEM Z CZEREŚNI
5 kilogramów wypestkowanych czereśni
1 kg. cukru
2 żelfixy 2:1
3 łyżeczki agaru
Ponad to;
duża miska
18 słoiczków
Wypestkowane czereśnie należy wsypać do miski, zasypać cukrem i odstawić w chłodne miejsce na co najmniej 10 godzin. Miskę przykryć ścierką. Po tym czasie przełożyć je do dużego gara. Podgrzewać, aż puszczą sok i zmiękną. Wsypać żelfixy i agar. Gotować jeszcze ok. pięć minut na małym ogniu, mieszając.
Gorący dżem przełożyć do czystych słoiczków, zakręcić i położyć do góry dnem.
to zdjęcie wykonałam, w celu udowodnienia, że dżem ma stałą konsystencję.
Polecam i życzę smacznego.
Wow pycha :)
OdpowiedzUsuńA moje czereśnie zżarły w zatrważającym tempie szpaki. Nie zrobiłam żadnych przetworów. A Twój dżemik taki apetyczny:)
OdpowiedzUsuńdżemy czereśniowe i wiśniowe są przepyszne.
OdpowiedzUsuńW tym roku raczej nie będę robić, mam spore zapasy z ubiegłego roku.
Pozdrawiam:)
Mój Tato lubi :)
OdpowiedzUsuńMusi być przepyszny:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę ;), w Poznaniu czereśnia ponad 10 zł,więc tylko do jedzenia kupuje,bez robienia przetworów. Dlatego podelegtuje się zdjęciami Twoimi :)
OdpowiedzUsuńPyszny, ja właśnie zjadłam sobie świeżutkie z sadu dziadków ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały dżemik, ja w tym roku też zrobiłam sporo słoiczków :-)
OdpowiedzUsuńDżemu z czereśni jeszcze nie jadłam. Muszę kiedyś spróbować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję bardzo za odwiedziny ♥
wy-stardoll.blogspot.com
Domowy najlepszy :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kompot z czereśni, dżem też mnie bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje smaki szczególnie w ciepłe dni :D
OdpowiedzUsuńMniam, uwielbiam czereśnie ☺
OdpowiedzUsuńa co ja kupię czereśnie, to mi Luby wyjada... ;)
OdpowiedzUsuńPycha :-)
OdpowiedzUsuńNajlepszy. Uwielbiam na gofrach :)
OdpowiedzUsuńTaki dżemik to raj dla podniebienia :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam i nie pamiętam żebym kiedyś taki jadła:))musi być pyszny:)))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńUwielbiamy domowe dżemy, właśnie zajadamy się takowym z truskawek a czereśnie mroziłyśmy bo szału z ich ilością nie było u nas w tym roku :/
OdpowiedzUsuńNa pewno zrobię taki dżem, bo czereśnie słodziutkie jak miód :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czereśnie w każdej postaci.W tym roku zrobiłyśmy też dżem. Pycha :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czereśnie, wypróbuję Twój przepis Malgosiu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń