Deser mój ma nazwę ''malinowe góry'' po mojej ostatnie wyprawie w góry.
Wtedy to dowiedziałam się, że dziewczyny wymyśliły ''malinowe szaleństwo'' :).
Miały być duże stożki uwieńczone malinami, jak Trzy Korony. Jednak z braku czasu zrobiłam inaczej.
Bardzo smaczny i orzeźwiający deser.
3 serki homogenizowane naturalne 3 listki żelatyny 4 łyżki cukru galaretka brzoskwiniowa i cytrynowa Maliny |
Listki żelatyny moczymy w zimnej wodzie. Po 5 minutach odsączamy i zalewamy niewielką ilością wrzątku Serki mieszamy z cukrem i wlewamy rozpuszczoną żelatynę. Mieszamy łyżką Galaretki rozpuszczamy, każdą osobno. Na dno pucharków wlewamy ciemniejszą galaretkę. Gdy stężeje dodajemy masę serową. Na wierzch układamy maliny i zalewamy jasną galaretką. Z podanych proporcji wyszły dwa bardzo duże pucharki i trzy mniejsze, które nie doczekały się na sesję zdjęciową :) Smacznego i polecam Słodkości robiłam z; Smaczne przepisy Szóste niebo Katarzyna Książyk Moje domowe kucharzenie Ewusiowe smaki |
Ja nie przepadam za galaretką, ale wyglada świetnie!
OdpowiedzUsuńBoski! <3 Mogę wpaść? ;)
OdpowiedzUsuńZawsze :)
UsuńWygląda obłędnie <3 Mniam <3
OdpowiedzUsuńDziękuję -:)
UsuńAleż ten deser apetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPysznie! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWyglądają cudownie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :)
UsuńIdealny deser na dzisiejszy upał.dzięki za wspólną zabawę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko :)
Usuńgóry pyszności! dziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńDzieki Asiu ;)
Usuńmniam, to musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńJest pyszne Gabrysiu;
UsuńPychota, mój najmłodszy synuś uwielbia malinki, z takiego deseru bardzo się ucieszy. Cieplutko pozdrawiam ❤
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
UsuńProst, szybko i pysznie :) dziękuję za to wydarzenie i do następnego :)
OdpowiedzUsuńBosko się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńObłędny :D W upalne dni pozostaje się tylko delektować takimi pysznościami :)
OdpowiedzUsuń