Dostałam od koleżanki bardzo dużo natki pietruszki. Zrobiłam z jednej setne części :) pesto, a reszta trafiła do zamrażarki.
dwie wiązki pietruszki. Miksujemy same listki bez łodyżek. 2 ząbki czosnku oliwka 1/3 szklanki sól i dwie garści prażonych na suchej patelni orzechów włoskich.
Bardzo bogate w żelazo i smaczne pesto.
Pietruszkę miksujemy z czosnkiem , solą i oliwką. Orzechy po uprażeniu posiekałam.
Lubię pesto, czasem zastępuję nim sos pomidorowy na pizzy.
OdpowiedzUsuńO! dobry pomysł.
UsuńTakiego pesto jeszcze nie jadłyśmy :)
OdpowiedzUsuńZachęcamy do wzięcia udziału w naszym konkursie :)
Dziewczyny byłam i widziałam :) Wasz konkurs. Spróbuję może swoich sił :)
UsuńTwoje pesto prezentuje się znakomicie! Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHello, this looks like a tasty pesto dish! Thanks for sharing. Enjoy your day and the week ahead!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBanalnie łatwe do zrobienia, a smak oblędny:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńSyto i kolorowo - to lubię! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu :)
Usuń