Wszystkie smaki ujęłam w jednym pucharku.
Smak czekolady oddałam w cieście czarnym jak noc. Jest w nim ogromna ilość kakaa.
Smak cappuccino oddałam w masie z dodatkiem kawy rozpuszczalnej. O konsystencji pianki. Kolor ma jak prawdziwa cappuccino.
Smak śmietanki, to lekka masa na bazie żelatyny i likieru śmietankowego.
Tak właśnie smakują wafelki Lusette :)
Więcej na ich temat znajdziecie tu- http://www.lusette.pl/
1/2 szklanki kakaa
1 szklanka mąki
3/4 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka jogurtu naturalnego
1/3 szklanki oleju
w jednym naczyniu mieszamy mąkę, proszek i kakao.
w drugim mokre składniki i cukier.
Suche mieszamy drewnianą szpatułką i dodajemy mokre. Mieszamy mikserem do połączenia składników.
Pieczemy około 40 minut w 160* lub do suchego patyczka.
Czas pieczenia zależy od wielkości blaszki. U mnie była duża, więc ciasto było cienkie i czas pieczenia był krótszy.
Masa cappuccino;
50 g. gorzkiej czekolady
1 łyżka kakaa
1 łyżka wódki (nie musi być)
3 łyżki wody
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej w proszku
2 jaja
3 łyżki cukru
75 ml. śmietanki 30 %
W kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę, kakao, wodę i wódkę.
Żółtka ubić z połową cukru do białości.
Białka ubić z drugą połową cukru.
Do masy z żółtek wlewać stopniowo rozpuszczoną czekoladę. Dodać ubite białka z cukrem a następnie ubitą śmietankę kremówkę.
3 listki żelatyny
kieliszek likieru śmietankowego
2 łyżeczki cukru
75 ml. śmietanki kremówki 30%
200 ml. wrzątku
Listki żelatyny namoczyć w niewielkiej ilości zimnej wody. Odstawić na 5 minut.
Po tym czasie zalać wrzątkiem i dodać cukier. Mieszać aż do rozpuszczenia żelatyny. Dolać likier śmietankowy.
Odstawić do stężenia.
Śmietankę ubić na sztywno i połączyć z zastygłą galaretką.
Na wierzch każdego deseru poukładać pokrojone wafelki Lusette o smaku czekoladowym, cappucino i śmietankowym.
Desery rozpływały się w ustach.
Z podanych składników wyszły cztery bardzo duże puchary.
Cudowny deser Małgosiu, porywam porcyjkę :-)
OdpowiedzUsuńJaki cudny deser. Pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak już pisałam na fb uwielbiam te wafelki, może kiedyś spróbuję zrobić ten deser.
OdpowiedzUsuńWidziałam Twój wpis na FB. Pozdrawiam serdecznie i polecam deserki 😆
UsuńUwielbiam czekoladę ... wygląda genialnie
OdpowiedzUsuńTakie desery mogę jeść codziennie. Super zaprezentowane Małgosiu :-)
OdpowiedzUsuńAż się zaśliniłam z wrażenia! :D
OdpowiedzUsuńWspaniały deser Małgosiu:)
OdpowiedzUsuńzapowiada się smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPrzyznamy się szczerzę, że nie polubiłyśmy tych wafelków ale taki deser z nimi robi mega wrażenie :)
OdpowiedzUsuńz pewnością nie oparłabym się takiemu pucharkowi ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się desery, jakie tutaj Pani prezentuje na blogu :) Takie desery są przepyszne, szczególnie, jak doda się trochę bitej śmietany ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Patryk
Obłęd po prostu! Wspaniały deser, bardzo apetyczny :)
OdpowiedzUsuń