Smaczna na grubym cieście pizza. Najczęściej robię cienkie, nie dlatego, że takie lubię. Gustuję w każdej. Zazwyczaj w pośpiechu robiłam ciasto i jeszcze szybciej lądowało w piekarniku.
Wczoraj było inaczej. Zrobiłam ciasto na pizzę i umieściłam go na blasze. Za oknem świeciło piękne słońce, którego ostatnio było jak na przysłowiowe lekarstwo. Ptaszki obudziły się po zimowym odrętwieniu. Zaczęły mnie głośno wołać :). Koty sąsiada szwendały się koło mojego domu. Nie dawało mi to spokoju i nie mogłam spokojnie usiedzieć w czterech ścianach. Musiałam wyjść.
Całkowicie straciłam rachubę w czasie i nawet sobie zapomniałam co zaczęłam w domu robić. Wróciłam po kilku godzinach. Ciasta nie poznałam. Zrobiło się kilka razy wyższe. Pizza była bardzo pyszna, częściej będę, robiła sobie takie przerwy :)
Składniki na jedną dużą pizzę lub dwie małe;
250 g świeżych drożdży
3 szklanki mąki
3/4 szklanki ciepłej wody
mała łyżeczka cukru
duża płaska łyżka soli
3 łyżki oliwki z oliwek lub zwykłego oleju
Do wody daj drożdże i cukier. Wymieszaj, przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na od 5 do 15 minut
Mąkę przesiej, dodaj sól i oliwkę.
Wlej zaczyn do mąki i wyrób gładkie ciasto. Gdy będzie trzeba możesz podsypać lekko mąką. A kiedy będzie za ciężko się wyrabiać można dolać troszkę wody.
Odstaw na chwilę w ciepłe miejsce aby wyrosło. Wyjmij z miski pognieć chwilę i rozwałkuj .
Umieść na blaszce, przykryj dużą ścierką. Daj mu odpocząć i sobie przy okazji też :)
Cebulkę pokrój w piórka, pieczarki w plasterki. Podsmaż z ulubionymi przyprawami. Umieść na cieście przed włożeniem do piekarnika.
Piecz z termoobiegiem około 30 minut w 160-170 *
Ser żółty wsyp na upieczone, gorące ciasto.
Wygląda bardzo apetycznie, teraz mam ochotę na podobną :-)
OdpowiedzUsuńPrzeapetyczna! Oj, jak ja jej chcę! Mniam <3 Pozdrawiam ciepło :*
OdpowiedzUsuńAle mi teraz ochoty na pizzę narobiłaś... Daj kawałek, choćby malutki. :-)
OdpowiedzUsuńsmakowita :)
OdpowiedzUsuńLubię pizzę i to bardzo. Świetny post ! Pozdrawiam serdecznie 😊💜
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pizzę :) I jak tu jej nie lubić, kiedy jest taka pyszna :) Pizza przepysznie wygląda na tym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Patryk
Pizze jadam rzadko, ale ta prezentuje się bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńJejku już wieczór, atu takie rarytasy:)
OdpowiedzUsuńfajna pizza:)
OdpowiedzUsuńJa bez kukurydzy poproszę :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszła ta pizza:) Wpraszam się na kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńja robię tylko na takiej grubym puchatym spodzie- jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńi wystarczy godzina , na pewno wystarczajaco wyrośnie;)
Apetyczna pizza. Czasami tak jest, że o czymś zapomnimy, a okazuje się, że dzięki temu wyszło coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńWyszła Ci świetnie :) A ja uwielbiam pizzę na grubym cieście.
OdpowiedzUsuń